24 listopada 2025

Abominacja już tu jest

 

I. ODCISK W REJESTRZE

IMIĘ I NAZWISKO: dr n. med. ALINORA STARSON | Alina (nikt nie używa jej pełnego imienia)
WIEK & DATA UR.: 117 LAT| LUTY, 27 | Długowieczna
PŁEĆ: KOBIETA
RASA: HYBRYDA | Czarownica & Zombie
POCHODZENIE/ZAMIESZKANIE: DEIRAN | Południowa Dzielnica (tam, gdzie są wille), a Kostnica jej drugim domem.
ZAWÓD: PATOLOŻKA SĄDOWA, już ponad 20 lat grzebie w ciałach  

II. WYKAZ MAGICZNY

✡︎ MOC MAGICZNA: nekro-połączenie
Zdolność do nawiązywania umysłowego kontaktu ze zmarłymi, w tym przeglądania ich wspomnień z ostatnich chwil życia, jest abominacją, beszczeszczeniem pamięci zmarłego i działaniem wysoce ohydnym...
Posiadaczka jednak już od dawna jest pogodzona z tą stroną swojej natury. 
Moc jest skrzętnie ukrywana ze względu na nieposiadanie certyfikatu używania magii i wykorzystywana jedynie do rozwiązywania prawdziwie beznadziejnych spraw. Mimo zdolności odcinania się od emocji, każde użycie nekro-połączenia to zarówno koszt emocjonalny, jak i fizyczny – ból głowy o różnorodnym natężeniu.
☠︎ CENA PRZETRWANIA: kanibalizm 
Ciało, które odrzuca naturalną kolej rzeczy, staje się powoli gnijącym świadectwem owej pychy. Konsekwencje nieodżywiania się u zombie są brutalne – tkanka traci swoje właściwości i stopniowo obumiera.
STOPIEŃ DEGRADACJI: rozkład w prawym udzie oraz lewej łopatce.
ODNOTOWANE KONSUMPCJE: 2

 

III. ANALIZA

✄ ODBICIE W LUSTRZE
Kobieta obróciła się a jej długie, kręcone pukle o ognistej barwie odbiły się od policzków. Na pierwszy plan wychodziły wydatne usta, prosty nos i lekko odstające uszy, które zasłoniła krótkimi kosmykami znajdującymi się najbliżej twarzy. Wiecznie blademu obliczu ciepły wygląd nadawały jedynie wszechobecne piegi... i ten uśmiech. Rozbrajający uśmiech sięgający bursztynowych oczu w oprawie mocnych, ciemnych rzęs i brwi. Oczy te wydawały się w tym momencie tak szczere i serdeczne, że mogłyby być oczami dziecka. Gdyby nie przedzierały się także z nich ból i zmęczenie. 
Jej sylwetka miała w sobie coś naturalnego i niewymuszonego – jakby nie próbowała nikogo zachwycić, ale też nie miała potrzeby niczego ukrywać. Była raczej średniego wzrostu (170 cm), ale proporcje sprawiały wrażenie, jakby była wyższa niż w rzeczywistości. To głównie zasługa nóg – długich, smukłych, choć nie idealnych, bo przy bliższym spojrzeniu bystre oko wychwytywało niedoskonałości: zbyt wystające kolana i subtelne skrzywienie na prawym udzie. Tułów miała krótszy, nieco zbyt pochylony do przodu i z zaokrąglonymi od częstego pochylania się plecami. Pokryte piegami dłonie nie lubiły bezczynności, nieustannie wędrowały to do twarzy, to w okolicę bioder, jakby nie do końca miały gdzie się wygodnie ułożyć. Dziś wyjątkowo nie miała na nich skórzanych lub nitrylowych rękawiczek, ale resztę ciała pokrywały jak zwykle: golf, długie spodnie oraz wysokie nad kostkę buty. Cały jej ubiór był konsekwentny i szczelny – niczym dobrze skrojony pancerz.
Gdyby przypadkiem została poddana sekcji, w miejscu nienaturalnej nierówności prawego uda ukazałby się widok makabryczny: tkanka w kolorze szaro-zielonym, zapadnięta w kilku miejscach i przechodząca w odcień, jaki zostawia kropla atramentu na skrawku białego papieru. Ponadto, wczesne etapy gnicia, manifestujące się jako bursztynowo-brązowe przebarwienia, możnaby zaobserwować na lewej łopatce. 
Taki widok sprawiał, że jedynie oczy wydawały się w tej postaci jeszcze żywe.
⌘ ECHO DUSZY
Najlepsza patolożka w Deiranie, Alina Starson, jest bardzo ciekawym stworzeniem, o czym wie niewielu.

Mimo że w pracy zachowuje przeważnie profesjonalizm, to nie boi się stawiać na skuteczność ponad formalności, jeśli wymaga tego sytuacja. Przede wszystkim zachowuje głęboki szacunek do ciał i uważa swoją moc wnikania w ich umysły za sposób na osiągnięcie sprawiedliwości, a nie bezczeszczenie. Jest całkowicie zaznajomiona z makabrycznymi widokami oraz tragicznymi historiami, wszystko to nie wywołuje u niej emocjonalnych reakcji, choć zawsze jest pełna głębokiego zrozumienia dla bliskich zmarłego. Swoje zawodowe sukcesy i szybkie rozwiązania spraw, które nie mają twardych poszlak, Starson nazywa zwyczajnym szczęściem, faktycznie jednak posiada znakomitą intuicję, która w połączeniu z umiejętnościami, nie raz pozwoliła jej rozwiązać sprawę bez użycia nielegalnie zdolności.
Zwykle bywa aż zbyt skupiona na zadaniu, wpada wręcz w trans (gdy używa mocy), który budzi podziw wśród innych po fachu i tworzy plotki o jej pracoholizmie. Zawsze wprowadza do atmosfery pracy spokój i życzliwość, co działa kojąco na współpracowników, choć sama zdecydowanie preferuje pracę w pojedynkę. Po latach obcowania ze śmiercią i ciągłym kontaktem z cudzymi wspomnieniami, wykształciła niezwykłą zdolność do zarządzania własnym zasobem emocjonalnym – balansuje między współczuciem dla ofiar a zachowaniem własnej przestrzeni. Jej postawa nie wynika z cynizmu, lecz jest efektem wyuczonych mechanizmów obronnych. Potrafi w sposób niemal błyskawiczny odciąć się od emocji, które nie są jej – to element obrony przed przeładowaniem traumą wynikającą z używania nekro-połączenia. Dystans w relacjach z pracy skraca jedynie po tym, jak zrobi to druga osoba. 

Jej bezpośredniość poza pracą jest cechą, która wybrzmiewa zawsze jako pierwsza. Choć woli przebywać wśród ciał, nie stroni od ludzi i regularnie utrzymuje kontakty towarzyskie i nawet jakoś jej to wychodzi. Nie jest stałą bywalczynią klubów, ale gdy już pojawi się na parkiecie, potrafi wypić kilka shotów i swobodnie kołysać biodrami. 
Przeważnie unika dotyku ciała do ciała oraz bliskości – nie dlatego, że jest chłodna w obyciu, ale ponieważ boi się, że ktoś zauważy coś nieludzkiego - poczuje chłód jej skóry czy zobaczy oznaki gnicia. Odrzuca romantyczne, głębokie więzi jako potencjalnie niebezpieczne. Swoim delikatnym uśmiechem obdarza niemal każdego, zawsze jest uprzejma i spokojna, ale nigdy naiwna czy przesadnie radosna. Nawet gdy czyjeś lub jej własne żarty budzą salwy śmiechu, sama kwituje to tylko lekkim uśmiechem. Jest okrutnie uparta, czym nie raz zaskakuje przy bliższym poznaniu. Szczyci się także tym, że niewiele zapomina, więc lepiej jej nie podpaść.
Uważa system prawny magii za opresyjny i arbitralny. Jest zwolenniczką pomocy i zrozumienia, nie kontroli. Nie wyraża głośno tej opinii. Jest cichą rebeliantką, która ukrywa się pod maską lojalnego trybika państwowego. Nie uznaje czegoś takiego jak ZŁO czy DOBRO, dla niej świat ma wiele barw – nic nie jest nigdy jednoznaczne.

⌬ SKŁONNOŚCI POZAPROTOKOŁOWE
➢ Literatura – nie tylko kryminalistyczna czy medyczna. 
➢ Spacery o każdej porze dnia i nocy.
➢ Taniec gdy nikt nie patrzy
➢ Studiowanie starych ksiąg i map to sposób na radzenie sobie z długowiecznością
➢ Interesuje się procesami konserwacji (mumifikacje, dawne chowanie zwłok) i poszukiwaniem sposobu na zatrzymanie własnego rozkładu. 

 

IV. AKTA (HISTORIA) 

✎ WSTĘPNE UJĘCIE
Opisywana przyszła na świat w zamożnej rodzinie o tradycjach czarnoksięskich. Z początku nie było wiadomo, że z noworodkiem jest coś nie tak – był śliczny, różowy i płakał tyle, co wszystkie noworodki.
Gdy w piątej klasie ugryzła koleżankę, doświadczając natychmiastowego nasycenia, którego nie da się osiągnąć w żaden inny sposób, wszystko się zmieniło. To była jej pierwsza konsumpcja. Ten moment był dowodem na zombifikację – stan fizyczny, którego źródło w tym przypadku do tej pory pozostaje nieznane… czy była to klątwa nałożona w łonie matki, anomalia lub choroba magiczna – brak danych.
Przez krótki czas Starson była studentką Uniwersytetu Magicznego. Jednak pomimo magicznego pochodzenia, szybko uznano, że nie posiada żadnej mocy  co w rzeczywistości było wynikiem ukrywania zdolności. Jedyną osobą spoza rodziny, która znała kiedykolwiek całą prawdę o jej naturze, był jej narzeczony. No i ten krasnal Ruby. 

✎ KRYTYCZNE ZDARZENIE
Zdarzenia tego typu zwykle ogląda się na dużym ekranie – jako początek filmu, w którym bohater zmienia się w złoczyńcę. Zwykły spacer z narzeczonym po kolacji może zamienić się w najgorszy koszmar. 

Dwoje młodych ludzi zostało napadniętych i uprowadzonych przez zorganizowaną grupę przestępczą, działającą pod zwierzchnictwem człowieka o pseudonimie Hunter. Przetrzymywano ich w starym magazynie w Dzielnicy Przemysłowej, czekając na okup. Późniejsze śledztwo wykazało, że zostały porwane omyłkowo, w wyniku błędu identyfikacyjnego porywaczy. Kiedy kontakt z niewłaściwą rodziną nie przyniósł oczekiwanej zapłaty, jednego z zakładników zabito, a cały budynek podpalono…
Informacja prasowa nie zawierała jednak wszystkich szczegółów. Co dziwne, pominęła te najbardziej drastyczne. Starson wyznała całą prawdę o sobie – m.in. to, że jest w połowie zombie – licząc na litość ze strony porywaczy. To jednak tylko rozbawiło pozbawionych sumienia zwyrodnialców. Najpierw na jej oczach zabili jej narzeczonego, a następnie dla zabawy nakarmili ją jego ciałem. To była jej druga i ostatnia konsumpcja. Zostawiona sama w płonącym budynku, została uratowana dzięki szybkiej reakcji służb, ale ciało ukochanego spłonęło doszczętnie, uniemożliwiając jej poznanie tożsamości oprawców.
Minęło już kilkadziesiąt lat od tych zdarzeń, a zombifikacja wymaga spożywania świeżego ciała, wystarczyłoby nawet w minimalnych ilościach (które mogłyby być dobrowolnie oddane przez dawcę), jednak trauma wpływa na jej kompletne obrzydzenie do odżywiania się ciałem. 
Około 25. roku życia jej ciało po prostu się zatrzymało, nie starzeje się. Podczas gdy jej bliscy umierali ze starości, ona trwała. Z czasem jednak ten stan ustąpił miejsca czemuś innemu: postępującej degradacji (gniciu). Powolne i niekiedy bardzo bolesne rozkładanie się tkanki stało się karą za jej etyczny opór. 
✎ AKTUALNY STATUS
Starson ukończyła studia medyczne w innym mieście, zdobywając oficjalny zawód patologa sądowego. W zawodzie tym obecnie pracuje, co pozwala jej na legalne obcowanie z ciałami bez wzbudzania podejrzeń, nie wiedząc, że pewien blisko z nią ostatnio współpracujący policjant mógł być odpowiedzialny za śmierć jej narzeczonego… 
Dzięki rozległym znajomościom jej akta w służbach są lekko spreparowane i mają braki, co utrzymuje tajemnicę jej drugiej połowy tożsamości.
Obecnie to ktoś, kto woli pójść dalej niż nadal rozgrzebywać przeszłość. Stara się normalnie żyć i może nawet aktywnie poszukuje medycznego (lub magicznego) rozwiązania na postępujący rozkład swojego ciała. 

PROWADZĄCY: Amasanii (discord) | ~Hejter (Howrse)

OD AUTORA: 
Zezwalam na okaleczanie mojej postaci (w końcu i tak się rozkłada xD). Preferuję pisanie z obu perspektyw, zezwalam więc na opisywanie działań mojej postaci (większe reakcje i poznawanie tajemnic Alinory po konsultacji). Długość odpisów nie ma dla mnie znaczenia. Lubię względną regularność. Chętna na każdy wątek C:

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz